Do 30 letniej mieszkanki powiatu kaliskiego zadzwonili oszuści, którzy podawali się za pracowników banku oraz prokuratorów. Kobieta uwierzyła w zmyśloną historię o tym, że jej oszczędności zgromadzone na kontach bankowych są zagrożone i przekazała oszustom łącznie 49 tys. złotych.

W dniu 18 kwietnia do Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu zgłosiła się mieszkanka powiatu kaliskiego, która powiadomiła o oszustwie. Z relacji kobiety wynika, że na jej numer komórkowy zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Nieznajomy chciał wmówić kobiecie, że jej oszczędności zgromadzone na kontach bankowych są zagrożone i że ktoś próbował dokonać nieuprawnionej wypłaty z jej konta. Podał jej nawet imię i nazwisko tej osoby.

Oszust polecił kobiecie wypłacić wszystkie oszczędności a następnie wpłacić je w konkretnym wpłatomacie. Kobieta początkowo nie chciała się zgodzić na dokonanie takich transakcji i odmówiła. Po krótkiej chwili do kobiety zadzwoniła osoba podająca się za prokuratora, przekonując kobietę, o tym że jej pieniądze są zagrożone.

Kobieta po kilkunastu telefonach od oszustów uległa presji i ich naciskom. W końcu uwierzyła w zmyśloną historię i chcąc chronić swoje pieniądze, dokonała wypłaty łącznie 49 tyś zł, a następnie udała się do wskazanego przez oszustów wpłatomatu i w kilkunastu transzach, za pośrednictwem kodów Blik, które otrzymywała od dzwoniących oszustów wpłaciła swoje pieniądze.