
W sobotę, 18 lutego o godz.10.20 w Pleszewie na ul. Słowackiego, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Opel. Przyczyną było niekorzystanie z pasów bezpieczeństwa przez kierującą i jazda bez świateł mijania.
Za kierownicą siedziała 64-letnia mieszkanka Pleszewa. W oplu znajdowało się dwóch pasażerów, w tym dwuletnie dziecko. 2-latek przewożony był bez fotelika samochodowego i nie był zapięty pasami bezpieczeństwa. Po sprawdzeniu w systemie policyjnym okazało się, że kobieta nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami. 64-latka tłumaczyła policjantom, że jeździ tylko na cmentarz.
Kobiecie grozi wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.