Policjanci z Pleszewa zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o kradzież roweru wartości 800 złotych.
15 lutego policjanci z pleszewskiej „patrolówki” na jednej z ulic miasta zauważyli mężczyznę, który siedział na chodniku, a obok niego leżał rower damski.
Po wylegitymowaniu okazał się nim 32-latek bez stałego miejsca zameldowania. Policjanci podejrzewając, że rower może pochodzić z kradzieży, zabezpieczyli go w pleszewskiej komendzie.
Wczoraj, 16 lutego kryminalni ustalili właściciela roweru. Podczas przesłuchania 32-latka, okazało się, że rower skradł kilka dni wcześniej z piwnicy bloku przy ulicy Malinie. Jednoślad zamierzał sprzedać w lombardzie, a otrzymane pieniądze przeznaczyć na papierosy i alkohol.
